perlon

O UCS(LUW) było już w kontekście dopasowania do obiektu. Mi nie zgadza się obracanie układu. Command: UCS Currently in World UCS. Enter an option [?/Face/3point/Delete/OBject/Origin/Previous/Restore/Save/View/X/Y/Z/ZAxis/World] <World>: z Enter angle of rotation about Z axis <90>: W tym momencie punkt obrotu automatycznie jest w 0,0 i program pyta o drugi punkt kierunkowy. Powinien zapytać o kąt poprzez wskazanie dwóch punktów a nie przyjmować pierwszy domyślnie. W takim wariancie nie pozostaje mi nic innego jak najpierw narysować linię a następnie zrobić UCS to Object. Wolałbym jednak po staremu czyli prze dwa punkty.

A jak się modeluje w 3D to jeszcze są filtry .XY. .XZ .YZ. Baaardzo przydatne. Praktycznie można rysować w jednym widoku izometrycznym.

W załączeniu filmik jak ja to robię. Tak na marginesie środkowy przycisk myszy mam pod kciukiem ;-) Z tego powodu tylko niektóre myszki spełniają moje wymagania. 2017-02-11 at 13-20-59.mp4

Normalnie mam mbutton=0. Łapki używam rzadko, jak potrzebuję to z ikony. W normalnej pracy jadę kółkiem zoom +/-. Natomiast nagminnie używam punktów OSNAP i bardzo często filtru współrzędnych .X .Y. Te opcje przerzucam do menu podręcznego na wyższy poziom bo są schowane głębiej i dołączam skrót klawiszowy &x do .X i &y do .Y Menu podręczne używam w ten sposób : SPM + litera skrótu osnapu lub filtra i używam tego w trakcie wykonywania komendy rysowanie/kopiowanie/przesuwanie etc. Filtry współrzędnych eliminują konieczność rysownia dodatkowych linii przy dopasowywaniu punktów charakterystycznych obiektów.

Moje rozwiązanie które kiedyś tam dawno spłodziłem: Z kodu wynika, że domyślnie wrzuca hasze pod spód lub do wyboru na wierz lub pod spód całą warstwę z wskazanym obiektem. (princ "\nSetORDER Copyright (c)2003 by perlon") (princ "\nŁadowanie funkcji SetORDER............") (defun c:sorder (/ wybor s) (initget "Wierzch Spod Hatche") (setq var1 (getvar "CMDECHO") wybor (getkword "\nWarstwa na Wierzch/Spod/<Hatche>:") ) (if (= wybor nil) (setq wybor "Hatche") ) (setvar "CMDECHO" 0) (cond ((= wybor "Wierzch") (progn (setq ent (entsel "\nZaznacz obiekt na warstwie, ktorej elementy chcesz przeniesc na wierzch: " ) ) (if (= ent nil) (princ "\nNie wskazano obiektu") (progn (setq s (ssget "X" (list (cons 8 (cdr (assoc 8 (entget (car ent)))))))) (if (/= s nil) (command "_.DRAWORDER" s "" "_front" ) ) ) ) ) ) ((= wybor "Spod") (progn (setq ent (entsel "\nZaznacz obiekt na warstwie, ktorej elementy chcesz przeniesc pod spód: " ) ) (if (= ent nil) (princ "\nNie wskazano obiektu") (progn (setq s (ssget "X" (list (cons 8 (cdr (assoc 8 (entget (car ent)))))))) (if (/= s nil) (command "_.DRAWORDER" s "" "_back" ) ) ) ) ) ) ((= wybor "Hatche") (progn (setq s (ssget "X" '((0 . "HATCH")))) (if (/= s nil) (command "_DRAWORDER" s "" "_B") (princ "\nNa rysunku nie ma kreskowań.") ) ) ) ) (setvar "CMDECHO" var1) (princ) ) (princ " Załadowane.") (princ "\nWywołanie z linii komend C:SORDER") (princ)

Przy takim ustawieniu pod SPM jest menu OSNAP. Jest to jednak odmienna funkcjonalność w stosunku do 2015. Od zawsze kończę polecenia PPM'em i nie chcę tego menu. Proszę sprawdzić moje ustawienia na 2015. Tam jest OK.

Przy uruchomionych jednocześnie 2015 i 2017 na starym jest ok na nowym nie. Coś mu się poprzestawiało w ustawieniach. Myślę sobie reset profila. Dobra. Reset profila - jest dobrze shift+PPM działa no ale te wstążki :( Przestawiam na klasyczny - dalej jest dobrze MBUTTONPAN = 0 - jest całkiem dobrze pod SPM mam menu ale PPM nie działa jak trzeba Tools->Option->User Preferences->Righ-click customization No i lipa Po zatwierdzeniu środkowy przycisk myszy działa jak prawy :(

VERNUM = "2017.01.23(13656)_x64 Nie znalazłem na forum informacji. Może źle szukałem. Czy menu pod środkowym klawiszem jest zaimplementowane? MBUTTONPAN=1 daje łapkę, MBUTTONPAN=0 daje funkcjonalność środkowego przycisku jak prawego. SHIFT+PPM również nie działa.

Gdyby wersja 2015 była na prawdę "czysta" a chodziło jedynie o interfejs to nie mielibyśmy takich problemów z wypuszczeniem wersji 2017. Nie była by to rewolucja a raczej ewolucja. Autodesk obszedł się z użytkownikami ZwCAD'a nieco łagodniej niż np. z użytkownikami LT extend. Ci ostatni stracili na mocy wyroku sądu prawo do wykorzystywania nakładki za którą zapłacili i to bez rekompensaty. W wyżej przywołanych linkach jest informacja, że wersja +2015 jest legalna i można jej używać bez obaw. OK. Załóżmy jednak że w wyniku awarii utraciłem HDD z instalką. Skąd mogę oficjalnie pobrać wersję ZwCAD+ 2015 lub produkty branżowe na tej bazie? Próżno szukać w pobieralni "plusowych" wersji archiwalnych 2012,2014 i 2015.

Dodawanie wierzchołków działa na każdej platformie. Usuwanie wierzchołków działa tylko na ZW2017. Nie działa na ZW2015 i AC2010. Zastanawiam się gdzie siedzi różnica.

Sprawdziłem na AC2010. RMV również nie działa.

Aktualna wersja LISP'a działa na 2017 (APV i RMV). RMV nie działa na 2015. Gdzieś musi być jakaś niekompatybilność. Ech przydał by się debugger wzorem Autodeskowego. Czy są plany dołączenia do ZwCAD'a edytora lisp'a wraz debuggerem?

Hehe. Działa tzn. jak zabiorę okno CommandLine poza obszar roboczy ZwCAD'a to problemu z beep'em nie ma. I działa zaznaczanie tekstu w oknie komend. Mając CommandLine nad obszarem roboczym kursor myszy nie widzi CommandLine tylko próbuje obsłużyć obszar roboczy. Tak spekuluję bo nie wiem jak można by to potwierdzić lub wykluczyć.

Ja również mam kłopoty z CommadLine w trybie fly. Czasami nie wyświetla wyniku komendy po jej wpisaniu. Wpisałem vernum w linii komend brak wyniku ale po F2 jak widać wynik jest prawidłowy ponowne vernum Jak widać pod F2 jest wszystko ok ale w CommandLine wyświetlił się wynik poprzedniego vernum a kolejne ponownie bez wyniku. Kolejna sprawa to kiedy najadę kursorem myszki w oznaczoną strefę i kliknę żeby "postawić kursor" to w tym momencie pisanie na klawiaturze daje tylko beep'a Ale wystarczy zabrać stamtąd kursor (wyjechać nim, można nawet wrócić ale nie klikać) i pisanie jest już możliwe. Trzecia rzecz to brak menu belki okna CommandLine. w 2015 było takie coś pod PPM. I było przyciąganie (magnes) w trybie fly do prawej krawędzi. Zaznaczanie tekstu działa odwrotnie niż w poprzedniej wersji. W starej można było zaznaczyć tekst z historii komend W 2017 tego nie można zrobić za to można zaznaczyć wpisywany właśnie tekst

Witam Sprawa dotyczy również poprzednich wersji ZwCAD, ale mamy na tapecie 2017. Mały drobiazg ale przy dodawaniu do listy przeszukiwanych kartotek Options zakładka File po naciśnięciu Add a następnie Browse jest możliwość wskazania kartoteki dodawanej do listy. W tym oknie kartoteki są sortowane alfabetycznie ale te z podkreśleniem znajdują się na końcu listy a nie na początku jak by należało się spodziewać. Jest to okno systemu Windows ale być może ono wewnętrznie ma bug'a. Jest jednak inne okno systemowe które można wykorzystać a które sortuje prawidłowo czyli z podkreśleniem na samej górze. Może uda się przekonać programistów aby wykorzystali to drugie okno w opisywanej funkcjonalności.

A czy można w ogóle kupić aktualizację ZwCAD Architecture do wersji 2017? W cenniku nie widzę takiej pozycji.

Jeżeli ZwCAD2015 cierpiał na choroby wieku dziecięcego, to ZwCAD2017 jest w stadium prenatalnym. W dodatku producent wymyślił sobie, że pozyska tysiące darmowych testerów nazywając to coś "wersją oficjalną" i jeszcze każą sobie płacić za możliwość testowania. Gorzkie to ale niestety zwykłe oprogramowanie znanej i powszechnie przyjętej funkcjonalności nie jest jak widać takie łatwe. Przecież wersja 2017 nie jest jakimś przełomem tylko próbą odwzorowania standardu. Jak program ma działać to wszyscy wiedzą bo jest pierwowzór. Jak działa też widać a prace nad wersją 2017 przecież trwają co najmniej od ugody z Autodeskiem czyli 2 lata. Nie mam wątpliwości, że program ma potencjał. Używam ZwCAD'a od wersji 2011. Były różne potknięcia i ja to rozumiem. Nie ma programów bez błędów, ale to w jaki sposób wdrażają wersję 2017 to żenada. Przepraszam autora wątku bo zdaje się moja wypowiedź nie jest związana z tematem. Administratora proszę o ewentualne przeniesienie do właściwszego miejsca na forum.

Ano niekoniecznie ale tu wykraczamy poza temat tego wątku. Akurat norma rysunkowa 01025 nie jest przywołana. Tak czy siak fajnie jest mieć różne koty do wyboru a nie "jedynie słuszne". Pamiętasz moje rozwiązanie? Kot można było se naprodukować w postaci bloków ile wlezie. Ważne żeby miały odpowiednie atrybuty. Jedna funkcja wklejała do rysunku kotę wybieraną z kartoteki bloków. Każdy mógł sobie użyć co chciał. To może w takim razie lista słownikowa skal z możliwością dopisania własnych i wybór w oknie poprzez combobox'a?

Nakładka nie powinna wymuszać w jakich jednostkach się rysuje. Powinna dać możliwość wyboru i zdaje się o ile dobrze to czytam przybornik daje taką możliwość. Nie sprawdzałem bo nie mam zainstalowanej v.2017. Nie rozumiem więc co oznacza powyższy akapit. Proponuję również zamiast słowa "Dokładność:" w oknie skali wstawić "Jednostka rysunkowa:" Para jednostka rysunkowa + skala powinna determinować wielkość liter i symboli generowanych przez przybornik. Plotowanie przestrzeni papieru przyjęło się zwyczajowo drukować w mm w skali 1:1. Więc chyba tu jest OK. Brakuje mi w tym oknie pola tekstowego do ustalania niestandardowej skali. Ja np. często korzystam ze skali 1:75 (występuje na niektórych skalówkach, natomiast nie spotkałem się ze skalą 1:80 i 1:8). Ograniczenie wyboru jedynie do radiobox'a jest chyba zbyt daleko idącym ograniczeniem. Ograniczyłbym radioboxa i wprowadził ręczny wybór skali. Co do kot to wiem Martin_S że jesteś fanem stosowania norm w szczególności rysunkowych ale zgodnie z ustawą nie ma takiego obowiązku - mamy demokrację ;-) Tak więc w twoim poście zamieniłbym słowo "powinien" na słowo "należy" a jeszcze lepiej "zaleca". Tak więc zaleca się stosowanie obowiązujących norm bo normy są obowiązujące ale nie obowiązkowe. Kol. Parikon jeżeli liczy na szersze stosowanie swojego przybornika zapewne to uwzględni. Życzę sukcesów w dalszych pracach.

Nie inżynierowie budownictwa tylko programiści no i oczywiście marketingowcy. Dlatego wprowadzanie nowinek idzie lepiej niż poprawianie błędów. W reklamach lepiej wygląda krótka lista nowości niż długa lista poprawionych bugów.

Widzę ciągły progress Dorzuciłbym do okna dialogowego obok textboxa z numerem koloru buttona z podpiętym dialogiem wyboru coloru. W lispie to (acad_truecolordlg ...). W c# zdaje się jest to coś około: ColorDialog dlg = new ColorDialog(); dlg.ShowDialog(); Ale mi w ZwCAD 2015 wyskakuje inne okno niż to wołane przez (acad_truecolordlg) a mianowicie Wiesz może jak w NET.API wywołuje się ten pierwszy dialog? Już znalazłem. Trzeba wskazać pełny Namespace ZwSoft.ZwCAD.Windows.ColorDialog dlg = new ZwSoft.ZwCAD.Windows.ColorDialog();

Witam. Programy są pisane w VB czy może w C#? Od jakiegoś czasu trochę ćwiczę C# ale w zasadzie jako ogólne programowanie aplikacji desktop. Chętnie bym coś podpatrzył jak zaprząc c# do aplikacji pod zwcd'a bo też mi chodzi parę pomysłów po głowie. Chętnie bym się czegoś nauczył lub wymienił doświadczenia (moje są niewielkie lub wręcz żadne w programowaniu c# pod cad'a ale co nieco napisałem w lispie jak również w innych językach w zastosowaniach ogólnych) lub wziął bym udział w tworzeniu wspólnie narzędzi. Na forum był zapowiadany kurs programowania w c# pod ZwCad'a ale zdaje się nie wystartował :( Może warto taki wątek na forum założyć?

A co niby miałby udowadniać ten filmik? Rzetelny test mógłby być np. przeprowadzony na identycznym skrypcie, który bez udziału operatora robiłby sekwencję działań. Oczywiście za każdym razem test powinien być wykonany po restarcie komputera. Nie wiadomo w jakich warunkach testy były robione np. kwestia buforowania plików przez system. Z filmiku wynika jednak jedna ciekawostka. ZwSOFT France ustawił w jednym szeregu ZwCAD'a 2017 profesional z AutoCAD2017LT, zadziałało najprawdopodobniej kryterium ceny. Nie mam bladego pojęcia jak silnik LT jest okrawany z funkcjonalności względem pełnej wersji. Pewnie trzeba by wykonać podobny test pomiędzy wersją LT a pełną i wersją prof i std dla ZwCADA. Osobiście chciałbym zobaczyć np. test porównawczy otwarcia i obsługi tak z 10 tłustych referencji do dwg'a.

Kupowanie nakładek, że by nie musieć się męczyć z tabelką to lekka przesada. Tym bardziej że nie jest to w zasadzie męka. Kilka wskazówek

Sory ale w ostatnim akapicie pomerdały mi się wersje nakładek. Proszę ten fragment uznać za niebyły.