Włodek

Użytkownik forum
  • Postów

    102
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    12

Odpowiedzi opublikowane przez Włodek

  1. Od dłuższego czasu pracuję na wersji 2021. Z tego co się orientuję , to wersja 2018 nie jest już wspierana, ale mogę się mylić - pewnie Zespół od ZWTraffic się wypowie.

    Ad. 1 prawdopodobnie definicje bloków się posypały. Moja rada proszę usunąć wszystkie (koniecznie!) bloki z nazwami (np. za pomocą "swybierz"). Potem wyczyścić definicje bloków (np. z pomocą "czyść"). Zapisać, zamknąć ZWCad i otworzyć na nowo. Na wszelki wypadek przed otwarciem wykonać polecenie "napraw" - usunie ewentualne dodatkowe błędy i śmieci z pliku. Otworzyć i wstawić na nowo - powinno pomóc.

    Ad. 2 Definicje bloków - znaków są w nakładce tworzone w skali 1:1 - żeby wstawić do rysunku w skali 1:1000 muszą być przeskalowane - taka zasada - stąd możliwość wyboru wielkości znaków. To raczej nie jest utrudnienie, a zaleta.

    Ad. 3 i 4 Dlatego, że długość linii narysowanej nie odpowiada długości linii z definicji. Każda linia ma swoja definicję i długość składowych: kreska 4 + przerwa 8 + kreska 4 co daje razem 16. Żeby linia "wyglądała normalnie" to jej całkowita długość musi wynosić 16 + N*12 (przerwa 8 + kreska 4) - gdzie n to liczba całkowita. Każda inna długość linii będzie powodowała albo krótszy, albo dłuższy ostatni element - to wynika z tworzenia definicji linii przerywanych w programach typu cad. Definicja linii w ZWTraffic jest w pliku ZWtraffic.lin Podobnie jest z innymi liniami. Linia P-7a - zawsze musi mieć długość równą całkowitej liczbie nieparzystej (1, 3, 5.....) Żeby była 1 kreska to linia musi mieć długość 1 od pozostałych linii trzeba "zrobić" odstęp 1m od pozostałych linii. Linia P-7a o długości 3m zawsze będzie składała się z dwóch kresek i przerwy w środku. To wynika po prostu z definicji długości tych linii z załącznika nr 2.

    Pozdrawiam i powodzenia.

     

  2. Ad 1 - tak - plan orientacyjny

    Ad 2 - zwykle korzysta się z google / openstreetmap lub innych serwisów - przed zmianą opłat za mapy można było pozyskać większą mapę niż potrzeba i wykorzystywało się istniejące krawędzie jezdni / krawężników map zasadniczych - obecnie dość rzadko stosowane, ale zdarza się przy dużych projektach; przydatny był / jest Spatial Manager (gdzieś posiałem licencję... muszę pogadać z Szansą w tej materii jak znajdę chwilę czasu 😉 )

    Ad 3 i 4 - pozyskanie podkładu w skali 1:10000 lub 1:25000 - podpięcie pod ZWCad plus zaznaczenie obszaru, który stanowi podstawę opracowania - może jakaś forma wykorzystania Spatial? lub korzystanie z openstreetmap? + wydruk na osobnym arkuszu lub możliwość "wrzucenia" jako osobna rzutnia na podkład

    Ad 5 nie ma potrzeby liczenia czegokolwiek, no chyba, że zakres opracowania (kółko / kwadrat / zaznaczenia trasy / zakreskowane lub nie) opracowania na podkładzie w wymienionych dwóch skalach - kwestię skal reguluje rozporządzenie - to jedyne dwie możliwości

    Ad 6 nie ma praktycznie żadnego standardu panuje zupełna dowolność, chociaż zaznaczenie obszaru w kolorach kontrastowych (np. czerwony) - ale to nie jest żadna zasada - każdy stosuje własne zasady

    Ad 7 :-) "czy jakieś przepisy regulują sporządzenie ...." tak ale dość enigmatyczne - jest tylko mowa o skali planu orientacyjnego (1:10000 lub 1:25000)

     

     

  3. Witam,

    wersja 2020 tak, jak poprzednie zapisuje zestaw znaków w pliku *.csv. Generalnie Excel powinien taki plik otworzyć poprawnie bez problemu, ale czasami mu się coś przestawi. Wówczas polecam Libre - "nie grymasi" przy importowaniu do arkusza danych z pliku tekstowego, jakim jest *.csv.

    Albo można *.csv zaimportować ręcznie. W Excelu wybieramy kartę Dane - trzecia ikona po lewej > Z tekstu > wskazujemy nasz plik *.csv

    Na pierwszej karcie zaznaczamy dodatkowo, że dane mają nagłówki.

    Na drugiej karcie zaznaczamy jako ograniczniki - średnik i to wystarczy - na podglądzie powinien pojawić się układ kolumn.

    Trzecią zostawiamy i kończymy :-)

    Pozdrawiam

  4. W najnowszej już nie występuje - zachęcam do aktualizacji. Problem można łatwo rozwiązać - poprzez edycję bloku zmienić kolor kreskowania.To nie błąd nakładki, a zasady traktowania bloków przez ZWCAD, dla którego ważna jest kolejność obiektów w bloku.

    Aby na stałe rozwiązać problem na dysku C w katalogu Szansa odszukać plik B-21.dwg i skorygować u źródła

  5. Dzień dobry,

    linia pozioma łącząca słupki nie jest wymagana przez instrukcję. Rysunek wskazuje jedynie linię odniesienia - poziom gruntu 😉  Słupki to także pomocnicze odniesienie, podobnie jak przykładowe słupki przy znakach. Z linią, czy bez to kwestia tego co komu wygodniej. Może racji trochę w tym jest, żeby tą linię dodać, ale dla ważności projektu, czy samego oznakowania nie ma to znaczenia. Na szczęście nakładka jest na tyle elastyczna, że linię można dodać.

    Pozdrawiam

  6. Ależ pokazałem, że nie ograniczamy się do jednego znaku w "kratce" :-)

    Mamy B-36 + T-24 i do tego B-33 + T-23 i do tego jeszcze A-29. Mówimy o układzie znaków, które są pokazane w załączniku nr 1 - dostępne są tylko te warianty co pokazałem - tabliczki nie są liczone jako osobne znaki, bo z małymi wyjątkami tabliczki, jak sama nazwa wskazuje (do znaków) nie są i nie mogą być osobnymi znakami i występować samodzielnie.

    Ale oczywiście to tylko głos w dyskusji

  7. Zaproponowałbym takie okno jak załączone grafiki

    - układ znaków jest ściśle określony, czyli można go z góry określić / zaznaczyć

    - znaczenie ikon w miarę jasne - ikona "odwróć"  - wiadomo 😉 / "podświetlamy znak" i ikoną "X" usuwamy znak lub tabliczkę

    - jest ikona "+" jednak czy istnieje możliwość dodawania znaków na zasadzie "przeciągnij i upuść"? Jeżeli tylko ikona, to po kliknięciu "+" może "wyskakiwać okno ze znakami, jak przeciągnij i upuść, to wówczas polecam układ "zakładek" jak na załączonej grafice lub też:

    1) Podświetlamy (klik) znak nr 1, 2 lub 3

    2) wybieramy zakładkę ze znakami i tak jak w obecnej wersji "dwuklik" dodaje wybrany znak do podświetlonego okna znaku (1, lub 2 lub 3)

    - słupek wybieramy, jak jak teraz, tylko pojawia się nam ikona i widać co będzie wstawione

    - zostawiłbym nadal możliwość / przycisk dodawania znaku/tarczy do już istniejących

    OKNO4.thumb.jpg.6dfe0c94934870260fa0744f16835209.jpgOKNO2.thumb.jpg.b4833d8f5e090202f511984bdfcf7a94.jpg

  8. Dnia 20.02.2019 o 08:00, kruszynski napisał:

    A dla czego to oczywiste? moim zdaniem nie powinniśmy tego blokować. nie tylko dlatego że miałbym z tym dodatkową pracę 😉 ale myślę że wybranie z jedngo powinno nadpisać poprzeni wybór, ale możliwość ponowego nadpisania powinna pozostać.

    No tak za daleko poszybowałem. Oczywiście że powinno być tak właśnie.

  9. Wczoraj wieczorem, ta możliwość przemknęła mi przez myśl :-) nieskromnie napiszę
    Zostawiamy "stary" układ - czyli możliwość przypisania do wszystkich elementów na jednej warstwie, a po rozwinięciu ("+") pojawiają nam się elementy powiązane i jak będzie ochota to można zmienić poszczególne elementy i zmierzamy we właściwą stronę 👍
    Bez rozwiniętego menu mamy tyle co teraz, a jak będzie potrzeba to i 75 :-)

    001b.jpg.ece4907074e05d9fec8f53c64b825702.jpg

    Oczywiście zmiana któregoś z elementów "kasuje" możliwość ustawienia jednego dla wszystkich i na odwrót.

    Na pocieszenie - co do liczby elementów i ewentualnych warstw.... to znam niektóre programy, które dla każdego koloru znaku tworzą odrębną warstwę, a przynajmniej tak było jeszcze niedawno.
    No i żeby wrzucić kamyczek nie mamy jeszcze słupka 😉

    W nawiązaniu do tematu, problem, który tu rozważamy "załatwiają" nam polecenia znajdź i swybierz plus trochę czasu, którego zawsze brakuje.

     

  10. No można i tak, tylko większość z nas zapewne ma nie po lico... odnośnik.... itd, bo te opcje były i na razie są niedostępne, a zaskakująco często wraca się do "starych" projektów, a to łączy się z innym, a to trzeba zaktualizować, bo urząd nie zdążył... to tylko głos w dyskusji i ergonomia.

    Co nie znaczy, że nie powinno się wprowadzać zmian, nawet w starych projektach 😉 Pozdrawiam

  11. Dzień dobry,

    z praktycznego punktu widzenia lepsza jest wersja po lewej stronie. Zwykle na mapach numerycznych warstw dość sporo. Warstwy własne znaków zwykle nazywamy: np. Z_istniejące_lico, Z_istniejące_odnośnik..... itp. Przy projektowanych będzie to Z_projektowane_lico.... itd. Czyli mamy znaki i inne elementy mamy w warstwach "pogrupowanych": istniejące, projektowane itd.

    Zatem łatwiej szuka się poszczególnych elementów w grupie "Z_istniejące..." lico, odnośnik itd... niż szukanie Z_istniejące_lico Z_projektowane_lico itd. To tak okiem praktyka. Oczywiście każdy może mieć inne zdanie, ale zastanówcie się przez chwilę....

    Co do praktycznej strony - ikon mamy już w ZWC i ZWT sporo i dokładanie kolejnych nie ma chyba sensu, zatem łatwiej, będzie jak będzie jedna ikona i jedno okno i poszczególne pięta. Po pierwsze nie ma tych pięter znowu aż tak dużo, po drugie zwykle ten parametr ustawiamy raz na początku i potem zapominamy. Zaoszczędzimy miejsce i będzie więcej powierzchni rysunku dostępne.

    W sumie to takie moje spostrzeżenia na szybko po prawie 3 latach użytkowania ZWT :-)

    Przy okazji pytanie, czy udało się rozwiązać problem wstawiania znaków dwustronnych? Pracuję na wersji 2018, więc nie wiem czy w 2019 ta opcja już jest?