alf

Użytkownik forum
  • Postów

    535
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    13

Treść opublikowana przez alf

  1. 6-7 - ok. thx 8-9 - ok, jak pisałam - nie upieram się
  2. po testach: faktycznie taki "myk" działa, oczywiście jesli nie przesadzimy z wielkością obszaru. Ale w toku testowania mam dalej uwagi i przemyśłenia: 6. pliki png ładują się domyśłnie do kat C:temp. To trochę niefortunna lokalizacja w związku z z koniecznością archchiwizowania takich danych. Powinien być to jakiś katalog związany z projetem. Zasadniczo pliki dodatkowe są umieszczane w katalogu tym samym co plik roboczy lub w odpowiednim dla niego podkatalogu o np domyśłej nazwie. Ja preferuję trzymanie takich danych właśnie w podkatalogu dla katalogu w którym oproacowuję dany typ mapy (np katalog orto (to plik dwg), podkatalog gugik orto (tu pliki rastrowe)). Z powyższym wiąze się właśnie utworzenie osobnych katalogów różnych map. Czasem to sporo katalogów, ale mam taki zwyczaj porządkowy.. W podkatalogu z plikami rast powinny się znaleźć inne pliki które są potrzebne do wyświetlenia pobranych plikow png gdziekolwiek indziej (jakies pliki xml w kat c:temp oraz nie wiem do czego slużące pliki *.md w kat C:.. local\temp).. 7. Dla porzadku: kasowane (erase/detach) rastry z pliku dwg, powinny też znikać z katalogu z danymi.. Trudno się potem połapać w tym bałaganie jesli od razu nie są kasowane też rastry. 8. Mi to nie do końca niezbędne bo mam na to inne narzędzia do pracy z mapami - mikrostację ale, może się przyda na przyszłość: W moim porządku jaki prowadzę z mapami w różnych układach wspołrzędncyh trzymam i pracuję na mapach w następujący sposób: albo trzymam mapy (osobno ze wzg na układ oraz tematykę) w takich układach jakie one ściągne pierwotnie, ze wgl na zasoby gugik i tym podobne zazwyczaj w ukł 92 lub wgs84. te mapy podłączam pod plan w któreym pracuję (np projekty w układzie 2000_x). Konwersja mapy podłączanej jako odnośnik zewn następuje w pliku w układzie 2000_x. Tak to robi dgn - tj ma możliwosć podłączenia georeferencyjnego dla odniesienia. Tj deklaruje się układ współrzędnych pliku roboczego i każdy dgn, z tak samo zadeklarowanym ukł współ, można podłączyć jako odnośnik z georefererencją tak wygląda ustawienie georeferencji danego pliku dgn: a teraz podłaczenie odnośnika tez dgn, z ustawioną georeferencją (tu ukł 2000) - bez transformacji: oraz to samo z wykonaną z transformacją: i taki porządek w mapach jest dla mnei idealny. Natomiast jak muszę pracować z mapami na plikach dwg (zdarza się) lub dwgi wysyłac innym, musze niestety zmieniać tj konwertować pliki dgn do właściwego układu współrzędncyh tj 2000_x, a potem takie do dwg. Robię to tez w mikrostacji.. 8. I mam też dodatkowe pytanie, dlaczego dll nie odpalają się w zw2018?
  3. Do testowania 🤩. A ja jeszcze pomęczę.. jak idzie konwersja ukl 92 na układy mapowe 2000_x?
  4. oznaczenie kierunku różnych rzeczy, w np hydraulice (czyli kanalizacji) - kierunku przepływu.. ale też w różnych schematach blokowych.. a co do lispa - i właśnie o to szło, prostota i wszechstronna użyteczność. A to tego jakby się dodało wstawianie innych bloków na końcach (podpuszczam.. ), wyszedł by z tego cudny kanał
  5. ??? Przepraszam, ale ja też nie rozumiem... Film z testem, który Pan załączył pokazuje plik z warstwami w liczbie dokł 151 (kończy się na czarno po zaznaczeniu warstw - przeglądarka edge, opera, mozilla), domyślam się, że powstał ten plik jako nowy dwg, a nie jakiś prawdziwy dwg, który przechodził przez wiele biur projektów. Ponadto test przeprowadzany jest na modelu a ja pisałam o viewporcie - w domyśle o layoucie. Nadpisania warstw oraz przezroczystości ustawiam dla wydruku a nie dla modelu: Może źle coś robię, ale efekt mam dla mnie porządany (w końcu upragniony wydruk z dwga z transparency i overrides) Zwróciłam tylko uwagę, że testy na takim "golcu" różnią się od testów na żywym organiźmie, tj dwgach różnego "szemranego" pochodzenia, stąd sugestia z podpięciem jakiś map, bo one pochodzą od geodetów, i na nich najlepiej wychodzą ew problemy (wg mojej opinii). Zresztą pomyliłam nieco, bo pisałam o ilości 400 widocznych na ekranie a powinno być ~40. Test inny dwg (jest lepiej: tu mam 427 warstw): mam w nim layout, wchodzę w layoucie do viewportu, żeby ustawić nadpisania zaznaczam wszystkie 427 warstw.. null (rys1) Zaznaczam tyle co na ekranie (około 40 - działa) -(rys2) Zaznaczam około 100 warstw (część zaznaczeń w góry poza oknem wyświetlania) - null (rys3) .
  6. po zaznaczeniu 150 warstw czarny ekran? To gorzej niż u mnie 😉 a tak na serio, mówiłam o >400 warstwach, biorąc pod uwagę wielokrotne zaznaczanie pewnie liczyć trzeba je w tysiącach. A Pan ma tu 150.. Nie właściwy plik do testów proszę wkleić do pliku jakieś bloki, najpejej kilka i różne, z dużą ilością warstw, najlepiej mapy lub inne rozbudowane, z cudzych rąk. test na czystym pliku niestety często jest "wyidealizowany". Mój dwg powstał poprzez zbindowanie kilku nie małych xrefów do pliku, w tym dużej mapy, z dużą ilością warstw, niestety on tak działa jak napisałam.. i jeszcze jedna uwaga. Instalacja była wykonana jako "naprawa" wersji beta.
  7. w wolnej chwili wydrapię.. ale może coś prostrzego..🤪
  8. VERNUM = "22.00_2021.07.07(251ad3fce2f)_x64" (read only) uwagi do oficjalnego wydania, póki pamiętam: 1. Okno managera warstw, nadpisywanie kolorów, przezroczystości etc, czyli szykowanie do wydruku. Niestety mam problem z czynnościami związanymi z nadpisywaniem własciwości warstw dla VP. Działą to tak że dla dużej ilości warstw w pliku trzeba to robić na kilka razy, nie można zaznaczyć np 1500 warstw na raz, bo ZW nie uruchamia polecenia. Wynika z tego że jednocześnie mogę zmienić parametry dla tylu warstw ile wdzę na ekranie (~400), więc zabawa z tym jest nużąca. Wolałabym zaznaczyć wszystkie warstwy i wykonać zmianę a w czasie gdy się sprawa mieli pójść zrobić np kawę, lyb zająć się innnym rysowaniem 2 Wieeelka szkoda, że nadpisywanie nie działa bardziej brutalnie (tak jak sugerowałam ~10 lat temu), jak to robi od zawsze bentley, tj nie tylko zmiana np koloru warstwy ale tez nadpisanie koloru obiektu. Prpblem oczywisty dla plików (prawyjemy przecież na różnych "obcych"), na których nie koniecznie jest super porządek na warstwach (tj wszystko bylayer). Pilę głównie do geodetów, bo oni mi najwięcej ciśnienia, jesli chodzi porządek, podnoszą. Cymes "by bentley" polega na tym, że nie ingeruję w treść podpiętej jako xref mapy, a tylko nakładam na wszystkie elementy porządany styl. Np z kolorowej mapy robię całą szarą, nie bawiąc się w edycję bloków, co czasem jest nie możłiwe ze względu na ich mnogość. Zresztą mapy niestety czesto przychodzą w 100% nie bylayer , tj warstwy wszytskie np białe a dopiero elemeny mają odpowiedni kolor.. ale tego muru własną głową nie przebijesz 3. Czasem snap ma lekką zwiechę, lub niechęć do dokonania wyboru, ale jeszcze muszę to poobserwować, bo to zauważyłam na dość trudnym dwg..
  9. thx.. samo się przestawiło po reinstalacji..
  10. Tak, tylko, że wchodzimy w ten sposób w sferę tabu. Co prawda mam "swój" sposób na tworzenie prostych boków dynamicznych, ale chodziło w mojej wypowiedzi o prostotę lispa i odporność jego na wynalazki z patentem, za którego wykorzystanie bez zgody i wiedzy wiadomokogo grozi krzesło elektryczne. Nie mniej jednak nawet w postaci jw, lisp już stał się super przydatny.. reszte załatwić można na kilka innych lispo-sposobów
  11. jak w temacie VERNUM = "22.00_2021.07.07(251ad3fce2f)_x64" (read only)
  12. Wywołałam wilka z lasu... Dziękuję twórcy, właśnie na strone "kojacek" znalazłam różne ciekawe "bajery" dla oznaczania kierunków, ale ten chyba najfajniejszy niestety fas, Pytanie, choć mi na razie zbędne, lisp nie wstawi grota na części plinii tj łuku, i tak samo będzie ze splajnami połaczonymi w pl? Czy nie dało by się dorobić do lispa pobierania bloku grota jaki wybór z rysunku, jakie uproszczone zagranie: wstawiamy wybrany grot do schematu, skalujemy go odpowiednio do skali przygotowywanego schematu a potem właśnie ten przeskalowany wybieramy do wstawiania na dają polilinię PS.. Może i banał, ale ja w lispowych sprawach jestem ciemna masa..
  13. z tym nie wczytywaniem wms-a (nie "zaciąga" tylko się kisi godzinę, albo od razu wywala błąd) to odwieczny problem serwera geoportalu. Ja używam wmsów, oprócz rzeczy oczywistych jak locus w terenie, to bentleya i Qgis-a i Geox-y. Qgis zasadniczo jest odporny na niedoskonałość geoportalu, gdzie najwiecej wms-ów jest gromadzonych, ale tez mu się zdarzają zacięcia. Dawniej nawet w qgisie bywało tak, żeby coś załadować, trzeba było podpiąc pod polskiego wms-a się w nocy gdy wszyscy grzecznie śpią.. Nawet oprogramowanie bentleya w tym względzie szwankuje (odpalam mikrostację - kicha, odpalam następnie qgisa - ładnie się ładuje Dlatego nie "osądzam" tej funkcjonalności dlaczego w zw wms się nie ładuje, bo to wykraczająca poza moje kompetencje sprawa.. ale najważniejsze by wms-owe współrzędne transformować jakoś na układy map geodezyjnych, na których się pracuje, to chyba podstawowy problem...
  14. tak na szybko: divide i measure - nie.. tzn tak, ale "ładny" tj prosty i czytelny schemat z tego nie będzie.. dlatego bloki na środku odcinka z pomijaniem odcinków zbyt krótkich. i nie pomysl np z wstawianiem trójkąta z polilinii z wycięciem tego co w środku, bo wtedy demoluje się polilinię (kiedyś taki lisp widziałam).. jak chce się "wyciąć" linię to można przykryć to hatchem lub wipeoutem - może to nie jest piękne ale polilinia cała.. oczywiście lista bloków różnych "arrow" to jedno a co w tych blokach siedzi (można to przecież podmieniać) to drugie. Zresztą lista bloków może być długa jak ktoś potrzebuje może do listy dorobić następne bloki dwg dla innych bardziej fikuśnych strzałek ważne żeby pomijać odcinki na których dany typ kierunku się po prostu nie mieści. O tyle lepiej bloki a nie np jakiś wymiar, tak przynajmniej mi się wydaje, że z wymiarami różnie bywa, a blok to stabilny obiekt jeśli chodzi o "wędrówki" między różnymi programami i ważne żeby blok wstawiać na aktualnej warstwie. Warstwy w bloku powinny też być "unikatowe", żeby nie było nakładania na ist warstwy w rysunkach. w zał pliku nazwy elementów w bloku są niby unikatowe ale nie do końca.. , to można zmienić na coś bardziej nietypowego wielkość strzałek - rzecz gustu, tu są dość małe, bo dużo polilinii leci blisko siebie, ale jak schemat był by bardziej ogólny, można strzałki dac większe, to kwestia współczynnika skali.. Drawing1111.dwg
  15. .. no własnie nie do końca.. chodzi o multum polilinii, do których trzeba by dołożyć symbole kierunków, a lisp LZS to klikanie strzałkami po każdym odcinku.. do us--ej śmierci można klikać i klikać.. ponieważ to jest rodzaj schematu, strzałki powinny być konkretne by schemat na "przeciętnego" użytkownika był czytelny. Dlatego pytałam o szybsze rozwiązanie, dla którego podałam ideę działania.. zwcad nie jest w stanie o ile wiem wygenerować rodzaju linii tak by za każdym razem na środku odcinka polilinii wstawiał zadany symbol a nie co jakiś odcinek.. stąd pomysł o rozmieszczenia bloku grotu strzałki na środku odcinka. Takiego lispa nie znalazłam, a sama lispowac nie umiem..
  16. Poszukuję szybkiego rozwiązania (np lispa, w necie takiego nie znalazłam lub linii specjalnej, ale to się chyba w cadzie nie da..) do wstawiania strzałek kierunkowych na zadanej polilinii: konkretnie w środku długości pojedynczego jej odcinka. Ze względu na różnorodność przypadków dobrze było by by lisp do generowania "grotów" miał możliwość: 1. Ustalenia skali rysunku (w stosunku do jednostki podstawowej, zadeklarowanej w "units") na której wstawia się kierunek (np mapy, dla których units ustawiam na "m" są w róznych skalach, np 1:1000, 1:50 000) - ale nie koniecznie, jesli to klopot, bo jesli strzalka bedzie blokiem to sprawa przeskalowania grupy bloków jest prosta 2. pomijanie odcinków, których długość jest mniejsza od wielokrotności długości grotu np >3x długość strzałki (strzałki na krótkich odcinkach są bez sensu) - tu potrzebna jest skala wstawienia 3. forma strzalki to chyba najlepiej rodzaj bloku (prosty grot z wypełnieniem, calosc by block), bo latwiej podmienic blok na inny blok, lub wprowadzić jakąs nietypową skalę, gdyby ktoś chciał jakąś dziwaczną strzałkę. 4. Środek ciężkości bloku/punkt wstawienia = środek odcinka polilinii -by "ładnie" wyglądały wygenerowane kierunki z góry dziękuję za pomoc..
  17. Funkcjonalność b. użyteczna ale parę uwag: 1. Załadowanie plików wms odbywa się w układzie 92 lub wgs84. A geodezyjne dane są w układzie "2000" - 4 różne zony. Żeby to działało (mam na myśli projektowanie) potrzeba jakieś formy transformacji współrzędnch.. inaczej to podpinanie działa jak przeglądarka.. 2. ściąganie z serwera wms danych mi jakoś nie chce działać, tj dla przykładowego pliku w ukł 92 za cholerę nie chce zaladować rastra a dla pliku testowego raz załadowuje a raz nie. Jakieś ograniczenia są w pliku? wskaż punkt: wskaż przeciwległy punkt: https://integracja01.gugik.gov.pl/cgi-bin/KrajowaIntegracjaEwidencjiGruntow?SERVICE=WMS&REQUEST=GetMap&VERSION=1.3.0&FORMAT=image/png&WIDTH=4097&HEIGHT=2544&LAYERS=powiaty,powiaty_obreby,powiaty_uzytki,ekw,pesel,regon,zsin,geoportal,obreby,StanUslugPowiatowych,dzialki,numery_dzialek,budynki,uzytki,kontury&CRS=EPSG:2180&BBOX=217566.090597178,512942.042513065,218084.773400158,513777.323910072&STYLES=default,default,default,default,default,default,default,default,default,default,default,default Nie udało się pobrać mapy ! msWMSLoadGetMapParams(): WMS server error. Image size out of range, WIDTH and HEIGHT must be between 1 and 4096 pixels. 3. próbowałam pobrać wms dla gesut.. serwis powinien działać, bo sprawdziłam na innym programie, tu nie chce się w ogóle załadować (choćby same obszary właczone do gesut) Wskaż obrys: https://integracja.gugik.gov.pl/cgi-bin/KrajowaIntegracjaUzbrojeniaTerenu?SERVICE=WMS&REQUEST=GetMap&VERSION=1.3.0&FORMAT=image/png&WIDTH=4088&HEIGHT=2796&LAYERS=gesut,kgesut&CRS=EPSG:2180&BBOX=219512.344571675,506492.021231322,219636.591525453,506673.646622279&STYLES=default,defaultSystem.NotImplementedException: Metoda lub operacja nie jest zaimplementowana. w ZWLibrary.Raster.Insert(Point2d px, Vector2d size, Transaction tr) w ZWMS.WMS_Map_cmd.insert(String rasterPath) 4. Czy można i ew jak wprowadzać inne, własne linki wms? Są np mapy orto i cała masa map tematycznych.. 5. Odptaszkowanie nie dizała. Można "za-ptaszkować" i właczają się wszystkie warstwy ale "od-ptaszkowac" wszystkich na raz się nie da
  18. W ZW22 dodanie duplikatu zmienia jednoczesnie i duplikat i pierwotną funkcię.. coś nie tak robię czy coś nie tak z zw22?
  19. uproszczenie, plik miał 12 MB, ale jego poprzednik 48, z poprzednika wykasowałam to i owo, co niepotrzebne i zrobiło się 12Mb. Oba jednak w zw22 kicha. Być może coś w środku nadal siedziało co mu nie pasowało, nie wiem, nie wnikam. Ale mam doświadczenie takie, że warto mieć poprzednie wersje ZW, dla takich niespodzianek. Tak korzystam czasem i z zw12, bo niektóre dxfy można tylko w nim naprawić. Taki lajf.. Ale ogólnie na tle zw powyżej 18 ta wersja zw22 jest najbardziej satysfakcjonująca.
  20. ogólnie racja ale test, jak pisałam, był specjalnie przeprowadzony na pliku ~50Mb, z b niekorzystnymi elementami, hacze, bloki po wielokroć zagnieżdzone mniejsze pliki fakt jakby sprawniejsze w zw22
  21. Mam obserwacje dotyczące wydajności ZW22. Na przykładowym pliku, blisko 12Mb, bajzet w środku, powstawioane bloki zamiast xrefów, hatche wielkie jak A0 ale zamiast solid to gęste kreskowanie i tym podobne utrudnienia. ZW22 owszem otwiera ale się slimaczy. Nie pozwala (muli) na edycję bloku (widzi w nim widzi proxy), nie jest w stanie wykonać druku do plt lub pdf, a druknięty bezposrednio na ploter zjadł część zawartości tabelki i legendy (pamięć?), wiesza się (wydruk do pliku, próba edycji bloku). I w ogóle zachowuje się jakby mu trzeba było wszczepić bypassy. Z innymi ciężkimi plikami było oże nie aż tak skrajnie boleśnie ale w sumie podobne wrażenie, mulenie na "wrażliwych operacjach. Ten sam plik jw, ale otworzony w zw2018 działa jak trzeba. Nie zwiesza się, edycja bloku bezproblemowa i wydruki do pliku są ok. Czy ktoś z obserwatorów potwierdza takie zjawisko?
  22. thx.. jak dla mnie to najlepiej opis jak dla "debila"
  23. Mi pasowało by numer znajdował się w miejscu gdzie zwykle jest tabelka, tj dolny prawy narożnik, i jak by się obracał równolegle do ramki, to był by miut... To pokazuje orientację rys, a nie zawsze droga układa się tak ładnie, czasek rys trzeba obrócić. Nazwa rys fajnie było by gdyby była zautomatyzowana ale z plusem, tj możliwość dodania do kolejnego nr przedrostka i "zarostka".. czasem rys na nazwę Ark-1, a czasem S-15-TJ-gl, gdzie 15 to kolejny numer. No i żeby te automatyczne opisu dały się ręcznie edytować, bo nie zawsze jest tak różowo. Reszta jw.. Ps, Plany te kilometrowe wolę robić w bentleyu, bo zw, nawet zw22, mimo wszystko nie wydala wydajnościowo, ale taki "myk" jest tak bardzo pożyteczny, że warto tylko to zrobić w ZW. Czasem mam kilometrowe profile któe robię w zw, więc do tego się przyda