Pablo Opublikowano 17 Maja 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2011 Witam, informacja dla wszystkich wykorzystujących systemy CAD w budownictwie: została wydana nowa wersja nakładki do rysowania konstrukcji żelbetowych, BiK Żelbet 6.0. Program BiK został napisany pod AutoCAD, a od około roku działa również na ZwCAD. Kilka informacji o Żelbecie 6.0: * Automatyczne tworzenie opisów prętów. Opis może być aktywny (podlega zestawieniu) jak i nieaktywny (do opisania tego samego pręta w innym widoku). >>Zobacz<< * Polecenie do automatycznego aktualizowania opisów. Program znajdzie wszystkie opisy danego pręta i sam je zaktualizuje. * Program sam pilnuje numeracji danego pręta (nawet jak występuje on w kilku opisach w różnych miejsach modelu). Można renumerować, konsolidować i porządkować numerację z poziomu specjalnego menadżera prętów. >>Zobacz<< * Podczas opisu pręta, użytkownik podaje tylko: ile jest prętów (może zliczyć za pomocą wbudowanego narzędzia) i ewentualnie podaje swoją uwagę. * Menadżer pozycji obliczeniowych, dzięki któremu w jednym miejscu definiujemy ilość pozycji. Wpływa to na całkowitą ilość prętów braną do zestawienia. >>Zobacz<< * Wymiarowanie bazuje na PN-EN ISO 3766, czyli met. A-gabarytowo, met. B-osiowo i wymiar rzeczywisty. Dopracowano takie detale jak umiejscowienie opisów długości ramion prętów, tak aby leżały zawsze na "zewnątrz". >>Zobacz<< * Dodatkowo sporo opcji dostosowujących, np: dokładność wymiarowania pręta (ile miejsc po przecinku, zaokrąglanie do 5mm), skalowanie pretów przekrojowych od określonej skali, opis średnicy gięcia podczas wyciągania pręta (wszystkich, tylko nietypowych itd), długość haka jako odcinek prosty lub gabarytowo. * Przejrzysta tabelka zestawieniowa z uwagami odnośnie wymiarowania prętów dla wykonawcy. >>Zobacz<< * Polecenie do automatycznego rozkładania dowolnych prętów widokowych, a także polecenie, dzięki któremu można ten rozkład później wyedytować. * Opis strefowy rozkładu prętów oraz opis wielokrotny (np: prętów przekrojowych w płycie stropowej). * kalkulator do obliczeń rozkładu prętów, minimalnego stopnia zbrojenia wg PN oraz długości zakotwienia i zakładu. * Łatwe tworzenie zakładu i jego umiejscawianie w elemencie konstrukcyjnym, połączone z obliczeniami normowymi długości zakładu. * Polecenie do zmian średnicy gięcia prętów widokowych, sugerujące wartość gięcia dla różnych przypadków normowych. Jak widać sporo jest funkcji odróżniających program BiK na tle pozostałych nakładek. Myślę, że trudno znaleźć inną, wieloplatformową nakładkę w tej cenie, która ma takie możliwości. Warto się przyjrzeć i ocenić samemu. BiK to również inne moduły: Base, Stal, Architektura. Zapraszam do odwiedzenia strony WWW.BIKBIK.PL Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Martin_S Opublikowano 17 Maja 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2011 A jest jakaś dostępna instrukcja w pdf (link) do wersji 6.0 aby sie zapoznać z nowymi funkcjami? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pablo Opublikowano 18 Maja 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2011 A jest jakaś dostępna instrukcja w pdf (link) do wersji 6.0 aby sie zapoznać z nowymi funkcjami? Na dzień dzisiejszy instrukcja jest dostępna tylko dla zalogowanych użytkowników BiK na stronie produktu www.BIKBIK.pl W terminie późniejszym wszystkie funkcje Żelbetu 6.0 zostaną opisane na stronie WWW, tak jak ma to miejsce z innymi modułami BiK. Zawsze pozostaje wypożyczenie i przetestowanie programu :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Martin_S Opublikowano 18 Maja 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2011 Ja akurat korzystam z nakładki z firmy e-cad, a po wstępnym zapoznaniu sie z funkcjami w wersji 6.0 z www.bikbik.pl stwierdzam, że wiele rozwiązań już funkcjonuje w e-cad łącznie ze zgodnością z PN-EN ISO 3766:2006, jest sporo makr wspomagających kreślenie. Zauważyłem rywalizacje, ale to zawsze odbija się na korzyść użytkowników obu stron. Tak trzymać :grin: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pablo Opublikowano 23 Maja 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2011 Widzę to ciut inaczej :razz: . Wiele rozwiązań, które wykorzystano w e-cad funkcjonowało już dawno w Żelbecie 4.0 (który na dzień dzisiejszy ma już 7 lat!!!). Myślę, że tak należało by na to patrzeć, biorąc pod uwagę chronologiczność wydarzeń. W BiK Żelbet 6.0 jest nowe podejście do tematu i kilka nowych rozwiązań (automatyzacja podczas aktualizacji opisów, zarządzanie prętami, dokładność wymiarowania prętów itd). Zachęcam do odwiedzania strony BIKBIK.PL oraz kanału YouTube. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gkf Opublikowano 23 Maja 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2011 mam bika i e-cada, niestety stosunek mozliwości do ceny w przypadku bika jest tragiczny (w porównaniu do e-cada i rfd na autocada). Serwis tragiczny - na poprawę drobnego błędu czekałem pół roku. 7 lat tzw. "rozwoju" to 7 lat postoju, jedynie adaptacje do nowszych wersji Acada. Troszkę sobie pojechałem :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zenon Wiertara Opublikowano 23 Maja 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2011 Wg mnie to akurat jeżeli chodzi o stosunek ceny do możliwości to zdecydowanie wygrywa BiK i mówię to całkiem obiektywnie ponieważ sam jestem użytkownikiem nakładek ecad (BiKa tylko testowałem). Wybrałem ecada z innych powodów: bardziej przemawia do mnie prostota praktycznego wykorzystania możliwości nakładek, przejrzystszy interfejs i nadzieja na dalszy rozwój nakładek (bo tak pisałeś BiK już sporo czasu gości na rynku a z tym rozwojem to tak średnio) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Martin_S Opublikowano 24 Maja 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2011 Jestem użytkownikiem nakładki z e-cad od połowy 2009, więc mija prawie 2 lata. Wtedy był aktualnym ZWCAD2008i. Różnica cen e-cada jako "nowinki", a 5-letniego Bik była wówczas spora, ale funkcje jedynie podstawowe, ale o wyborze generalnie zdecydowała obietnica darmowych upgrejdów, ale i intuicyjność z prostotą. Bo wtedy ceny nakładek do żelbetu z R-cada, Graiteca itp. na bazie autodeskowych autocadach były nie do przełknięcia cenowo dla młodego inżyniera. Tak wiec za niską cenę każdy wcześniejszy użytkownik e-cad w miarę upływu czasu najwięcej zyskuje ... bo widać ciągły progres dokładanych funkcji i makr rozrysowujących. Dodatki pojawiają się średnio kilka w miesiącu, w szczególności makra wspomagające rysowanie. Mimo 2 letniego rozwoju e-cad-żelbet, stwierdzam, że nie ustępuje 7 letniemu Bik-Żelbet. Obie nakładki mają swoje zalety i wady. Także powtarzam ponownie ...świeża konkurencja tylko zadziała na korzyść wszystkich użytkowników Bik i e-cad. :grin: Należy także wspomnieć, że upgrejdy samego Zwcada tez są tańsze niż autocadów. A różnica miedzy ZWCAD2011, a ZWCAD2008 jest technologicznie spora. W szczególności widać to w szybszym kreśleniu 2D,a także modelowaniu 3D bryłami solidowymi oraz w nowince dot. parametryzacji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Assgarth Opublikowano 24 Maja 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2011 mam bika i e-cada, niestety stosunek mozliwości do ceny w przypadku bika jest tragiczny (w porównaniu do e-cada i rfd na autocada). Serwis tragiczny - na poprawę drobnego błędu czekałem pół roku. 7 lat tzw. "rozwoju" to 7 lat postoju, jedynie adaptacje do nowszych wersji Acada. Troszkę sobie pojechałem To co dla jednych jest "drobnym błędem", dla drugich jest czymś więcej. Nie widząc kodu źródłowego, powiązań pomiędzy poszczególnymi jego etapami (który rozwija się od wielu lat), nie znając środowiska programowego i wielu innych czynników, nie należy się wypowiadać w tym temacie. Również w kwestii "adaptacji" i "rozwoju"... (...)bo widać ciągły progres dokładanych funkcji i makr rozrysowujących. to właśnie tak się to przedstawia: nowy produkt na rynku, który powstaje cegiełka po cegiełce, robi wrażenie do czasu aż skończy się budować "mur". Jest to ten etap gdzie widać jak ciągle coś przybywa, jest tego dużo i fajnie się zapowiada. Na tym etapie jest właśnie program e-cad. Następnie przychodzi czas, gdy nie ma czego tak spektakularnie pokazywać i zaczyna się czas modyfikacji, ulepszeń, aktualizacji... to jest etap, na którym jest program BiK. Na pierwszy rzut oka oba programy są do siebie podobne, mają podobny cel, spełniają zbliżone założenia, lecz tak naprawdę są zupełnie inne, bazują na innych rozwiązaniach programowych, skupiają się na odmiennym podejściu do tematu. Konkurencja zazwyczaj wychodzi na dobre, lecz przekrzykiwanie się, co jest lepsze a co gorsze, nie ma po prostu sensu. Niech każdy sam zachowa swoją ocenę dla siebie, a na forum powinno udzielać się informacji konstruktywnych. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi