Też tak się zastanawiam. Kupujesz produkt, potem okazuje się, że ma on wady i co robi firma ano następną wersję 2010, w której niekoniecznie naprawia błędy poprzedniej wersji.
Od momentu jak zaczęto w nazwie programów używać roku, tak nastąpiła mania aby co roku było coś nowego. Ale wszyscy wiemy o co chodzi. Chodzi o kasę. Siedliby i zrobili dobrą wersję, a dopiero potem wprowadzali do niej ulepszenia, a tak skupiają się aby puścić w styczniu następny niepełnosprawny produkt.
Ale nie narzekam przyzwyczaiłem się już do tych błedów na moje potrzeby wystarcza mi to co jest. Dodam że używam wersji 2008, jest lepsza do rastrów niż 2009. Jak będę miał czas to popróbuje 2010 i zobaczymy co to jest.